Konwencja Stambulska jest papierkiem lakmusowym, jej ewentualne wypowiedzenie świadczyłoby, że ze strony Prawa i Sprawiedliwości mamy zgodność czynów i słów – zaznaczył dr Krzysztof Kawęcki podczas „Aktualności dnia” w Radiu Maryja. Politolog wskazał również, iż poprzez wejście posłów lewicy do Parlamentu – mamy kolejny etap ofensywy niebezpiecznej ideologii LGBT.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie dotrzymał aż 55 z 59 obietnic, które przedstawił podczas kampanii wyborczej [zobacz]. Warto zauważyć, że wśród tych zrealizowanych – znajdują się te dotyczące spraw ideologicznych. Dr Krzysztof Kawęcki zwrócił uwagę, że rewolucja kulturowa z Europie trwa od co najmniej kilkunastu lat i doszła do Polski. Wskazał, iż samorządy to pierwsza ścieżka przenikania tej kulturowej wojny do naszej ojczyzny.
– W dużym stopniu ta rewolucja jest generowana przez międzynarodowe ośrodki i instytucje. Z tej strony mamy duże zagrożenie. Są to chociażby zalecenia i „standardy WHO” w zakresie seksualizacji dzieci. Jest próba realizacji tych zaleceń przez organizacje promujące zachowania godzące w ład moralny i podstawy życia rodzinnego. Ofensywa tej ideologii w Polsce przebiega przede wszystkim przez samorządy. To właśnie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał deklarację LGBT+ – pierwszy w polskim samorządzie dokument na rzecz tych środowisk. Niestety włodarze innych miast – miast zarządzanych przez Platformę Obywatelską – także tego typu działania podejmują – mówił politolog.
W dużym stopniu jest również próba przenikania z demoralizującymi treściami do systemu edukacji.
– Póki co, te działania nie są w pełni skuteczne – chociaż oczywiście dużo jest niepokojących w tym zakresie zjawisk – dodał gość Radia Maryja.
Ekspert podkreślił, że teraz mamy kolejny etap lewackiej ofensywy, związanej z wejściem do Parlamentu posłów lewicy.
– Dowiadujemy się, że oto powstał zespół ds. równouprawnienia osób LGBT. Na pierwszym posiedzeniu tego zespołu bardzo mocno zwrócono uwagę na konieczność współpracy z instytucjami międzynarodowymi, działającymi przy Organizacji Narodów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. To bardzo niebezpieczny kierunek, ponieważ pokazuje, że ofensywa ideologii LGBT wprowadzana przez środowiska skrajnie lewicowe będzie zsynchronizowana z działaniami wszystkich tych instytucji międzynarodowych (…). Biorąc pod uwagę zapowiedzi różnych rozwiązań legislacyjnych, o których mówią posłowie lewicy, to sytuacja jest bardzo trudna. Na pewno mamy już do czynienia z wojną cywilizacyjną – akcentował dr Krzysztof Kawęcki.
Politolog zaznaczył, że premier Mateusz Morawiecki podczas expose w mocnych słowach wskazał na zagrożenia wojną kulturową i ochronie dzieci przed ideologią. Jednak słowa „Nie dopuszczę do wojny kulturowej, a jeśli do niej dojdzie, to my ją wygramy” są mocno spóźnione – ocenił.
– Ta wojna trwa, a czy my ją wygramy? Jeżeli będziemy postępowali w ten sposób, że będziemy ustępowali pola lewicy, tak jak ma to miejsce w przypadku oddania komisji rodziny w ręce lewicy – to tej wojny kulturowej w żaden sposób się nie wygra (…). Są mocne słowa, mocne deklaracje ze strony przedstawicieli rządu, natomiast nie ma konkretnych działań. Oczywiście kwestią zasadniczą jest wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej. Ta konwencja, w zupełnie sprzeczny sposób – również z polską konstytucją i naszą cywilizacją – definiuje rodzinę, „rozszerzając” pojęcie rodziny o tzw. związki jednopłciowe itd. To bardzo niebezpieczne (…). Konwencja Stambulska jest papierkiem lakmusowym, jej ewentualne wypowiedzenie świadczyłoby, że ze strony Prawa i Sprawiedliwości mamy zgodność czynów i słów, zapowiedzi. Pamiętamy, że kiedy konwencję sprowadzała do Polski Platforma Obywatelska, to wówczas ze strony posłów PiS było wielkie oburzenie. Tymczasem w tej chwili mamy nie tylko zaniechanie, ale także wypowiedzi przedstawicieli PiS na przestrzeni lat, że konwencji nie wypowiedzą, mimo apeli różnych środowisk. Mała Słowacja nie boi się wypowiedzieć tej konwencji, a Polska, która chce być liderem, jeśli chodzi o UE w naszej części Europy – tego nie spełnia. Tym bardziej w kontekście słów pana premiera, że Europa powinna powrócić do korzeni chrześcijańskich. Bardzo słuszne stwierdzenie (…), ale te słowa są puste. Za nimi nie idą konkretne propozycje rozwiązań – podkreślił gość „Aktualności dnia”.
Cała rozmowa z dr. Krzysztofem Kawęckim dostępna jest [tutaj].