Wybory prezydenckie nie odbędą się 10 maja br. Decyzję o tym podjęło dwóch szeregowych posłów: Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin. Kandydujący w tych wyborach prof. Mirosław Piotrowski w mocnych słowach krytykuje działania polityków Zjednoczonej Prawicy.
– To są gangsterskie metody. Dwóch Jarków boksuje się, albo udają, że się kłócą. Za nic mają ludzi i demokrację. Sprowadzają nasz kraj do poziomu Laosu czy Kambodży. A wiem, o czym mówię, ponieważ jako europoseł byłem w tych krajach – mówi w rozmowie z Onetem prof. Mirosław Piotrowski, kandydat na prezydenta Polski.
– Obecna władza lekceważy swojego kandydata, czyli prezydenta Andrzeja Dudę. Wysyłają go na debatę, a w tym samym czasie, za jego plecami ustalają reguły, o których nie jest informowany – dodaje Piotrowski.
Kandydat jednoznacznie podkreśla, że w żadnych przypadku nie wycofa się z wyborów. – Dalej startuję w wyborach prezydenckich. Nawet jeśli okaże się, że cały proces odbędzie się od nowa i trzeba znów zebrać podpisy – deklaruje były europoseł.