Prof. Piotrowski: W Polsce przedstawiają się jako obrońcy tych, którzy nie chcą ideologii gender, a de facto zagłosowali za tą ideologią

Aktualności

Zdarzyła się sytuacja bez precedensu, bo od 15 lat nie zdarzyło się bowiem, aby wszyscy Polacy głosowali za Komisją Europejską. Zawsze wielu Polaków było przeciw i to z wielu powodów: raz, że Komisja Europejska jest ciałem niedemokratycznym, a z drugiej strony ze względu na poglądy kandydatów. W Polsce przedstawiają się (Zjednoczona Prawica) jako obrońcy tych, którzy nie chcą ideologii gender, a de facto zagłosowali za tą ideologią.

W środę europosłowie wszystkich formacji głosowali w sprawie nowej Komisji Europejskiej, której skład budzi skrajne emocje. Jej głównymi twarzami są takie postacie, jak chociażby Frans Timmermans, który w ostatnich latach żywił się atakami na Polskę i Polaków. Zadziwiające jest to, że za składem Komisji Europejskiej głosowali europosłowie Zjednoczonej Prawicy.

– Przed nową Komisją Europejską stoi bardzo wiele wyzwań. Przede wszystkim pani Ursula von der Leyen jako priorytet postawiła sobie, jak to nazwała, „european gender strategy”, czyli europejską strategię gender, a jej pierwszy zastępca Frans Timmermans stwierdził, że będzie walczył o „zielony ład”. W związku z powyższym trzeba też zaznaczyć, że pan Frans Timmermans jest od lat wielkim bojownikiem o prawa gejów, lesbijek, biseksualistów, transseksualistów, interseksualistów etc. Będąc w Brukseli parę lat temu na paradzie gejów i lesbijek, zapytany o to co jest jego największym sukcesem politycznym, bez wahania odparł, że to, jak był posłem krajowym w Holandii i wprowadził, przyczynił się do tego, że zalegalizowano tzw. małżeństwa dla wszystkich – mówił gość TV Trwam.

Wobec tego dla mnie nie ma wątpliwości, w którym będzie podążać Unia Europejska – dodał.

– Dziwię się tylko, że niemal wszyscy polscy europosłowie zagłosowali najpierw za panią Ursulą von der Leyen – według ich oświadczeń zagłosowali wszyscy, czyli 100 proc, a w tym także posłowie Zjednoczonej Prawicy – natomiast za panem Timmermansem i całą Komisją zagłosowali wszyscy europosłowie polscy, w tym dwójka tylko się wstrzymała. Zdarzyła się sytuacja bez precedensu, bo od 15 lat nie zdarzyło się bowiem, aby wszyscy Polacy głosowali za Komisją Europejską. Zawsze wielu Polaków było przeciw i to z wielu powodów: raz, że Komisja Europejska jest ciałem niedemokratycznym, a z drugiej strony ze względu na poglądy kandydatów – powiedział profesor.

Niepokój historyka budzi to, że eurodeputowani Zjednoczonej Prawicy głosują tak samo, jak europosłowie ugrupowań lewackich.

– Dlatego bardzo się dziwię, że tzw. Zjednoczona Prawica, którą należałoby w tej chwili nazwać Zjednoczoną Lewicą, bo niemal wszyscy europosłowie PiS-u głosowali „za”, czyli tak samo jak Robert Biedroń, Leszek Miller, Cimoszewicz, pani Adamowicz, pani Róża Thun – (głosowała za składem Komisji Europejskiej). Jest tutaj pełna symbioza w Strasburgu. W Polsce oni się przedstawiają jako obrońcy tych, którzy nie chcą ideologii gender, a de facto zagłosowali za tą ideologią – podsumował prof. Mirosław Piotrowski.

radiomaryja.pl