K. Kawęcki: To władza ustawodawcza ustanawia prawo, które w danym kraju ma obowiązywać. Taka jest istota demokracji.

Aktualności

Wchodziliśmy do UE z deklaracjami, że będziemy państwem, które będzie zachowywało swoje kompetencje. Nie wchodziliśmy do UE, która będzie przekształcała się w twór biurokratyczny, federacyjny, ponadpaństwowy, gdzie suwerenność, edukacja, prawa z zakresu społeczno-moralnego będą kwestionowane – powiedział w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja politolog dr Krzysztof Kawęcki.

W sobotę ulicami Warszawy przeszedł „Marsz tysiąca tóg”. Wcześniej do Polski na prośbę marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego przyjechała Komisja Wenecka. W tym kontekście dr Krzysztof Kawęcki powiedział, że „można mówić o próbie obalenia ustroju opartego o trójpodział władzy, gdzie władza wykonawcza, ustawodawcza i sądownictwa się równoważą”.

– To władza ustawodawcza ustanawia prawo, które w danym kraju ma obowiązywać. Taka jest istota demokracji. Tymczasem ze strony grupy pracowników wymiaru sprawiedliwości mamy do czynienia z obroną własnych, partykularnych interesów. (…) Warto zauważyć, że sędziowie kwestionują w pierwszym rzędzie skuteczność powołania innego sędziego przez prezydenta RP oraz niedawno powołaną Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. To potwierdza, że protestująca grupa nie chce dopuścić do kontroli etyki zawodowej pracowników wymiaru sprawiedliwości i broni własnych interesów. Nie broni niezawisłości sądów, ale pozycji uprzywilejowanej – zauważył politolog.

Gość Radia Maryja wskazał, że sytuacja, z jaką mamy do czynienia, „ma swój wymiar zewnętrzny”.

– Bardzo możliwe, że już we wtorek będzie omawiana kwestia tzw. praworządności w Polsce i na Węgrzech. W to działanie zaangażował się także marszałek Senatu Tomasz Grodzki, osoba numer trzy w państwie, ponieważ w Brukseli spotkał się z wiceszefową Komisji Europejskiej Verą Jourovą i bezpodstawnie zaprosił Komisję Wenecką – organ doradczy w strukturze Rady Europy, a nie Unii Europejskiej – bo wniosek o opinię prawną danego aktu prawnego do Komisji Weneckiej może złożyć państwo członkowskie – rząd, głowa państwa lub parlament. Marszałek Grodzki nie stanowi całości parlamentu – zaznaczył.

Protesty są wymierzone w istnienie Izby Dyscyplinarnej SN, bo w tym tygodniu na posiedzeniu Parlamentu Europejskiego ma być procedowana rezolucja, w której PE ma wezwać Polskę i Węgry (…) do szanowania prymatu prawa Unii Europejskiej – kontynuował dr Krzysztof Kawęcki.

– Co jest najbardziej niebezpieczne, (PE ma wystosować – red.) apel do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, aby doprowadził do zawieszenia Izby Dyscyplinarnej SN. Warto wspomnieć, że jednym z inicjatorów tej rezolucji ma być Włodzimierz Cimoszewicz, działacz komunistyczny. (…) Wchodziliśmy do UE z deklaracjami, że będziemy państwem, które będzie zachowywało swoje kompetencje. Nie wchodziliśmy do UE, która będzie przekształcała się w twór biurokratyczny, federacyjny, ponadpaństwowy, gdzie suwerenność, edukacja, prawa z zakresu społeczno-moralnego będą kwestionowane. (…) To raczej federaliści są przeciwko dobrze rozumianej europejskiej integracji, która powinna być oparta na wartościach, tożsamości religijnej, chrześcijańskiej, narodowej. Inaczej tej jedności w sferze cywilizacyjnych wartości nie da się budować – powiedział politolog.